poniedziałek, 17 lutego 2014

nothing special



Znowu ta ramoneska - no wiem. Nic nie poradzę, że rozwiązuje mój problem za każdym razem, gdy nie wiem co na siebie włożyć. Zestaw podobny do poprzedniego, ale to wyłącznie dlatego, że zdjęcia robione były jednego i tego samego dnia, a nie lubię dźwigać ciężarów. Postawiłam na kilka bazowych elementów i powymieniałam te najważniejsze. Efekt może niezbyt powalający, ale ja zawsze miałam ubrania letnie ładniejsze od tych jesienno-zimowych.
__________________

My immortal jacket again - I know. I can't help it. It saves me when I have no idea what to wear. This outfit is similar to the last, but the pictures were being done on the same day and you should know that I hate carrying a lot of things with myself. I've decided to a few basic elements and some more special clothes. Effect might be not very fantastic, but I always said that I've got better summer clothes than the winter ones.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz