poniedziałek, 14 października 2013

where is my time?

jacket - allegro, dress, purse - no name, shoes - h&m

I really appreciate evenings like this. Warm, calm and quiet. I rarely have been being home recently so it's nice to spend few minutes here. The tailoring course has started absorbing all my time. There are high school and work somewhere between them. Although I'm happy because first time in my life I feel like I've got some control over my future life. In this age it's worth to woke up, said goodbye to childlish naivety and grew up a little. I'm sad and a bit depressed but I'm certain in few years I will be grateful myself that I wanted to do something more after eighteenth birthday.

Bardzo doceniam takie wieczory. Ciepłe, miłe i ciche. Ostatnimi czasy naprawdę bardzo rzadko bywam w domu, więc przyjemnie jest spędzić tutaj parę chwil. Zaczął mnie pochłaniać kurs krawiectwa. Gdzieś pomiędzy plączą się szkoła i praca. Mimo wszystko jestem zadowolona, bo po raz pierwszy w życiu czuję, że mam jakiś tam wpływ na to, jak moje życie dalej się potoczy i pewną kontrolę nad nim. W tym wieku naprawdę warto się obudzić, pożegnać tę dziecięcą naiwność i trochę dorosnąć. Przykro mi i smutno mi też jest, ale jestem przekonana, że za parę lat będę bardzo wdzięczna sobie za to, że w wieku lat osiemnastu w końcu mi się po prostu ZACHCIAŁO.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz